Bez wątpienia słyszeliście o istnieniu afrodyzjaków, czyli substancji mających działać pobudzająco pod względem popędu seksualnego, a być może nawet już wykorzystywaliście je w swoim życiu erotycznym. Produktem, który cieszy się dużą popularnością w sklepach erotycznych i zdobywa zaufanie coraz większej ilości osób, chcących podnieść jakość swojego życia erotycznego, jest środek o intrygującej nazwie – hiszpańska mucha. Czym jest i jak działa hiszpańska mucha? Przyjrzyjmy się temu tematowi.

Lytta vesicatoria

Pod powyższą nazwą kryje się interesująca nas dziś mucha. Mucha, która w rzeczywistości nie jest muchą, lecz chrząszczem o polskiej nazwie pryszczel lekarski. Również drugi człon nazwy może być mylący – nie jest to bowiem gatunek żyjący wyłącznie w Hiszpanii. Owszem, można spotkać go na terenach Europy Południowej, lecz odnajdziecie go również… w Polsce! Co jest tak wyjątkowego w opisywanym owadzie, że jego nazwa widnieje na etykietach środków pobudzających seksualnie? Jak działa hiszpańska mucha?

 

Hiszpańska mucha – działanie

Sekretem działania środków pobudzających działających w oparciu o hiszpańską muchę, jest kantarydyna. Substancja ta jest wydzielana przez naszego chrząszcza w celach obronnych. Ma ona właściwości silnie drażniące. Czy można wykorzystać je w produktach przeznaczenia łóżkowego? Okazuje się, że jak najbardziej można i wiedziano o tym już w czasach starożytnych. Działanie afrodyzjaków mających w składzie hiszpańską muchę nie opiera się na pobudzaniu ludzkiej psychiki, jak ma to miejsce w przypadku wielu innych tego typu środków. Hiszpańska mucha pobudza, czyli po prostu właśnie podrażnia zakończenia nerwowe oraz błony śluzowe znajdujące się w ludzkim układzie moczowo-płciowym.

Czy hiszpańska mucha działa?

Prawdopodobnie od początku tego artykułu zadajecie sobie pytanie, czy hiszpańska mucha naprawdę działa. Okazuje się, że wysokiej jakości środek pobudzający o odpowiednim składzie, zawierający w sobie kantarydynę jak najbardziej może działać pozytywnie na Wasze pobudzenie seksualne. Mówimy o wysokiej jakości środkach, ponieważ niektóre z dostępnych na rynku pod tą nazwą afrodyzjaków z hiszpańską muchą mają niewiele wspólnego – przeczytajcie zatem skład specyfiku, który planujecie użyć. Jest też jeszcze jedna kwestia, o której należy wspomnieć. Niektórzy obawiają się użycia hiszpańskiej muchy, ponieważ uznaje się ją za truciznę! Jest to prawda, lecz dotyczy to wyłącznie dużych ilości kantarydyny. Jeśli będziecie stosować Wasz afrodyzjak tak, jak zaleca producent, z pewnością nie musicie martwić się o to, że kantarydyna okaże się dla Was zabójczą trucizną. Wiąże się z tym jeszcze jeden plus hiszpańskiej muchy – ze względu na jej skuteczność, nie musicie stosować jej dużo, abyście mogli odczuć w Waszej sypialni pozytywne skutki jej działania.

Hiszpańska mucha nie jest w związku z tym jedynie marketingowym wymysłem stosowanym przez producentów gadżetów erotycznych. Skoro z jej możliwości korzystano już w starożytności, to może warto, abyście skorzystali z nich również Wy?

Hiszpańska mucha – opinie klientów

Anna, lat 27
„Nie stosowałam ze swoim partnerem nigdy wcześniej afrodyzjaków. Uważałam, że zakup taki będzie wyłącznie stratą pieniędzy, a ich działania nie będziemy w stanie odczuć. Dostałam hiszpańską muchę jako prezent i okazał się to strzał w dziesiątkę! Nasze życie erotyczne, pomimo tego, iż już wcześniej było udane, jeszcze bardziej zyskało na kolorycie!”

Adam, lat 20
„Od zawsze miałem problemy w kontaktach z partnerkami. Jestem osobą z natury nieśmiałą i stres niekiedy nie pozwala mi się do końca otworzyć i poczuć pełnej radości ze stosunku. Zmieniło się to po zastosowaniu hiszpańskiej muchy, która pozwoliła mi się rozluźnić i zapomnieć o moich problemach.”

Jowita, lat 42
„Jestem w stałym związku z jednym partnerem już od 15 lat. Naturalne, że podczas tak długiego współżycia pojawiają się też gorsze chwile. Zdecydowaliśmy się na hiszpańską muchę, aby spróbować ożywić nasze życie łóżkowe, gdy stało się ono nieco przewidywalne. Żaden inny afrodyzjak nie działał tak na mnie i mojego partnera. Pomógł on odkryć nam w sobie nowe pokłady energii i wzajemnego pożądania”.

Marek, lat 35
„Używam hiszpańskiej muchy niemal regularnie już od kilku lat i nie zamierzam z niej rezygnować. Nie jestem osobą narzekającą na problemy z popędem seksualnym, ale dodatkowa energia i ochota na seks nigdy nie zaszkodzi. Warto dodać sobie i swojej partnerce od czasu do czasu dodatkowych wrażeń i przeżyć, w czym hiszpańska mucha może niezmiernie pomóc.”

Andrzej, lat 49
„Gdy sądziłem, że w takim wieku seks nie może mnie już niczym więcej zaskoczyć, w naszej relacji z żoną pojawiła się hiszpańska mucha. Powiem krótko, polecam każdemu, na pewno nie pożałujecie!”

Kategorie: Erotyka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *